Nieznane drzwi - Alchemicy

Alchemicy latami studiowali tajemne księgi i sporządzali dziwne mikstury. Przez cały czas chcieli stworzyć Kamień Filozoficzny, taką substancję dającą odpowiedzi na wszystkie pytania i tym samym wieczne życie. Szukali też źródła młodości i zdrowia. Próbowali zamieniać metale (głównie ołów) w złoto ;)

Mniejsza o to czy im się udało...bo tak sobie teraz myślę..

Dziś Alchemikiem jest każdy, kto potrafi przekuć porażkę w sukces. Z wyrzutów sumienia powołać do życia coś niesamowitego. Podnieść się z upadku. A także każdy, dla kogo własne cierpienie stało się punktem wyjścia do tego, by trwale zmienić świat na lepsze..

i tak

Alchemikiem jest Osoba, która chorując na raka i będąc poddawana chemioterapii dochodzi do wniosku, że sala w której to się odbywa powinna wyglądać inaczej. Być bardziej przyjazna dla pacjenta, kameralna, inna niż pozostałe szpitalne sale, bo inna dla pacjenta niż pozostałe terapie jest chemioterapia właśnie.. Dlatego słysząc od lekarza diagnozę remisja, postanawia swoje przemyślenia wcielić w życie...z owocnym skutkiem..

Alchemikami są Rodzice, których córka uległa wypadkowi i teraz potrzebuje stałej pomocy we wszystkim. Tak powstaje fundacja, która wspiera takie rodziny w ich problemach..również od strony psychologicznej..

Alchemikiem jest Starszy Pan, którego dręczą wyrzuty sumienia. Mniejsza o to, co zrobił czy nie zrobił w porę. Chodzi o to, że jego bardzo hojna darowizna pomoże otworzyć ośrodek pomocy dla bezdomnych..

Alchemikiem jest Pisarka, która przeszła w życiu piekło, ale miała też talent. Jak nikt inny potrafiła przelewać myśli na papier. Na skutek różnych zbiegów okoliczności zaczęła wydawać książki, które ktoś zekranizował..i książki i filmy nakręcone na ich podstawie uczą życia, a to ma wartość..

Alchemikiem jest Modelka, która w dzieciństwie została brutalnie obrzezana tępą żyletką... Pewnego dnia została odkryta przez fotografa modowego i będąc sławną osobą zaczęła głośno mówić o tym, co dla niektórych jest nadal tabu..a nie powinno w ogóle mieć miejsca..

Alchemikiem jest Vlogerka, którą mąż zdradził i uderzył niedługo po ślubie. Mogła się załamać, ale wolała zadać sobie pytanie „dlaczego ja wybrałam właśnie jego”. Książki, które wtedy przeczytała, utwierdziły ją w przekonaniu, że ona nigdy nie wierzyła w samą siebie. I któregoś dnia przełamała tę rutynę. Nagrała filmik, później drugi i trzeci, i dziesiąty... Coś o pewności siebie, jak wyznaczać granice, jakich mężczyzn unikać..Dziś ma tysiące subskrybentów, bo wiedza, którą się dzieli naprawdę pomaga..

Alchemikiem jest Chłopak, który po pogrzebie swojej Ukochanej postanawia nieco zmienić swoje życie. Mniej imprezuje, więcej się uczy, pewnego dnia zostanie chirurgiem..

I przez cały czas zmierzam do tego, że w obliczu swoich mniejszych i większych trosk codziennych, w chwilach nieszczęść i smutku, gdy cierpisz z powodu krzywdy i niesprawiedliwości albo musisz się zmierzyć z kolejnym życiowym wyzwaniem czy problemem, możesz się poddać. Tak po prostu załamać albo wściekać dniami i nocami. Możesz też podświadomie szukać unicestwienia, a nawet skoczyć w nałogi...

możesz nikt Ci tego nie broni..

ale możesz też zostać Alchemikiem, w ten czy inny sposób przemienić ten ołów w złoto.

Możesz pomóc innym czynnie, dosłownie. To może być jakiś mały gest, ciepłe słowo, cokolwiek kiedy każda pomoc jest potrzebna. Wychodzisz wtedy poza własny ból i strapienie. Jedziesz na drugi koniec świata ratować ludzi po tsunami (taki przykład) albo nie pozwalasz tym, którzy są obok wpaść w panikę...

możesz też zostawić coś po sobie: stowarzyszenie, fundację, pamiętnik, książkę, film, bloga, ośrodek, oddział szpitalny, specjalny fundusz w rządowym budżecie.. a może nawet zdziałać cuda, których nie potrafię ująć w słowa.

..może właśnie dlatego Cię to wszystko spotkało. Może właśnie dlatego to, a nie coś innego. Może właśnie dlatego Ciebie, a nie kogoś innego.. bo ten świat potrzebuje Alchemików, dużo bardziej od uświęconych męczenników..